Zacznę od początku, ale nie tego gdzie przed lustrem
próbowałam przez czasu WIELKĄ chwilę ułożyć moje niesforne kudłacze, przejdę od razu do momentu mojego wejścia na dział jadalniany zziajanej,
zdyszanej, trochę zagubionej i niepewnej, ale... pełnej zapału do działania!
W obu rękach dzierżyłam wielkie siaty i gdyby nie Kasia z
bloga www.szmatrix-sklap.blogspot.com
z którą już wcześniej się umówiłam chyba bym się w tym tłumie pogubiła : )
Zasiadłam więc w towarzystwie wyżej wspomnianej Kasi i Asi (www.fabrykamalychrzeczy.blogspot.com)
po wymianie kilku uprzejmości, rozłożeniu wszystkich tobołów zabrałam się do pracy.
Data 20 kwietnia 2013 roku zapadnie mi z pewnością w pamięci!
Raz, że cieszę się iż mogłam uczestniczyć w tak szczytnej akcji, dwa że atmosfera i towarzystwo ogromnie dopisywało.
Moją fotorelację zacznę od wielkich podziękować dla dziewczyn tnących i targających :) materiał działu, które pieszczotliwie nazwałyśmy działem "obróbki - skrawania" za efektywność i pomoc w całej akcji!
Mam nadzieję, że jesteście przygotowane na ogrom zdjęć, które dla was przygotowałam.
Żeby nie było, że tylko fotki pstrykałam jedno zdjęcie i moje, przy pracy oczywiście!
Dziewczyny, atmosfera była przednia!
Dziennikarze widząc nasze rozbawienie pytali o czym rozmawiamy podczas takiego wspólnego szycia, że nam aż tak wesoło a my jak jeden mąż odpowiadałyśmy " wie Pan o szyciu i życiu!"
Kiedy Maks (widoczny na zdjęciu poniżej) zapytał mnie dlaczego uważam, że szycie takich jasiów jest ważne bez wahania odpowiedziałam :- (...) to kawałek domowego ciepła w tych szpitalnych warunkach, nie rzadko dające nam tą odrobinę nadziei na szybki powrót do domu!(...)
Wiecie co mi odpowiedział ?
- to co powiedziałaś... to było wzruszające!
:):):)
Maks dopingował nas do samego końca!
TOBIE TAKŻE SERDECZNIE DZIĘKUJEMY!
TOBIE TAKŻE SERDECZNIE DZIĘKUJEMY!
Skoro już jesteśmy przy wspomnianych mediach, nie może zabraknąć podziękowań dla dziennikarzy i montażystów.
Nasi "patroni" medialni to :
- DziennikZachodni
- Dzień dobryTVN
- Polskie Radio Katowice
- Radio RMF FM
- Radio ZET
- Trójka - Polskie Radio
- Wiadomości ONET.PL
Serdeczne podziękowania także dla fotografów:
- Maxa
- Jacka,
- Bartka,
- Karola,
- Krzysztofa
Dla Szymona, prowadzącego, fantastycznego mówcy i żartownisia ;) który charyzmatycznie działał do samego końca zachęcając - SKUTECZNIE - klientów Ikei do uczestniczenia w akcji.
A żebym gołosłowna nie była, poniżej kilka zdjęć.
A swoją drogą wiecie dlaczego nazwa "Jasiek"?
Szymon, w końcu się dowiedziałeś?
A swoją drogą wiecie dlaczego nazwa "Jasiek"?
Szymon, w końcu się dowiedziałeś?
Oprócz klientów, mieliśmy także małych pomocników budzących wielkie zainteresowanie nie tylko nasze ale i mediów.
Dzieciaki dzielnie dawały radę i okazały się ogromnie pomocne.
Naszą najmłodszą, dzielną uczestniczką była "malutka" w brzuszku Kasi :) Która pozwoliła jej spędzić z nami kilka godzin.
W całej akcji brali także udział uczniowie z Zespołu Szkół Projektowania i Stylizacji Ubioru w Sosnowcu (uczniowie przekazali 14 jaśków) oraz uczniowie z Zespołu Szkół Budowlanych, kierunek Technik Technologii Odzieży, (przekazali 70
jaśków)
Kilka danych technicznych :) oto godziny i ilość uszytych jaśków:
11:06 – 25
12:00 – 60
13:00 – 150
14:00 – 220
15:00 – 262 (w tym przerwa obiadowa)
16:00 – 326
17:00 – 395
18:00 – 484
18:30 – 549
19:00 - 584!
Podziękowania dla sklepu Ikea już były w poprzednim poście ale jeszcze raz chcę powiedzieć w imieniu uczestników całej akcji dziękuję!
Kasia Kachel
Kasia Gawlik
Krystynie Szczypka,
Barbarze Szczypka
Anna Ciapka
Małgorzacie Marchwiana i wiele innych
Małgorzacie Marchwiana i wiele innych
Kochani, nie sposób opisać wszystkiego i wszystkich tam trzeba było być!
Jeżeli ktoś jeszcze nie przyłączył się do akcji USZYJ JASIA to może zdjęcie tej sympatycznej, "pokręconej" brunetki was zachęci do działania?
Oto Natalia... sprawczyni całego zamieszania!
No to jak? Może ty ...
Cudowna akcja :) dobrze, że na świecie jest jeszcze grono ludzi, którzy robią coś z dobrego serca :) Wiolka a Ty przed tą maszyną taka skupiona heh :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA daj spokój z tym moim skupieniem... hahaha ale przyznaje akcja suuuuper
UsuńSzlachetna akcja. Gdybym wiedziała wcześniej, sama bym poszła :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję, za piękny wpis...
A ja kochana zaczepiłam jakaś dziewczynę myslac ze to ty hahha bardzo byla podobna przynajmniej tak mi sie wydawało sądząc po zdjeciach na blogu :D:D:D
Usuńsuper super super!!!
OdpowiedzUsuńNo w końcu mam bliżej do tego sklepu :D
OdpowiedzUsuńSuuper spotkanie :) Ciesze sie ,ze sie udalo i ze tyle osob pomoglo :) Szkoda ,ze dla mnie bylo za daleko.
OdpowiedzUsuńZapraszam Cie Serdecznie na Moje Pierwsze Candy :) Pozdrawiam Agnieszka
Super relacja :) tak tam było :) i niech żałują ci którzy nie przyszli :))))
OdpowiedzUsuńhihihi dokładnie tak ;)
Usuńrewelacyjna akcja i świetny wynik! brawa, brawa i jeszcze raz wielkie brawa kobieto o gorącym sercu :)
OdpowiedzUsuńdużo Was tam było :)
Wiola pięknie wszystko opisałaś i pokazałaś :) Pisałam już pod postem Asi, że trzeba zrobić burzę mózgów i się spotkać. :))) na wspólne szyciotworzenie :))))
OdpowiedzUsuńWiolu jaki rozmiar materiału trzeba mieć na uszycie takiego jaśka?
OdpowiedzUsuńWidze ze na moim własnym blogu nie zapisała się moja odpowiedz, Gosiu sprawdz na stronie Uszyj Jasia bo tam sa wymiary a ja juz nie pamiętam niestety
UsuńO rany, pięknie napisałaś wszystko, a jakie cudne zdjecia zrobiłaś!!! Zaraz ide je podkraść, mogę? Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńMożesz podkradać :D
UsuńDzięki Twojej relacji znowu znalazłam się tam na chwilkę :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że mogłyśmy się poznać Wiolu i mam nadzieję, że znowu kiedyś razem poszyjemy!
Fajnie, że byłaś :) Chyba nie zamieniłyśmy ani słowa, ale mam nadzieje, że jeszcze to nadrobimy. Super relacja :)
OdpowiedzUsuńPiękna relacja Wiolu - pisałam już... żałuję, że mnie tam nie mogło być z Wami.... Dajcie znać o następnych akcjach a od przyszłego tygodnia uczę się szyć poduszki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)
Świetna fotorelacja :) Wspaniała akcja i fantastyczny efekt końcowy :)))
OdpowiedzUsuńO rany....nawet nie wiedziałam, ze taka akcja jest organizowana, to wspaniałe...że ludzie potrafią coś dać od siebie...buziaki Ania
OdpowiedzUsuńCzy będzie jeszcze taka akcja organizowana? Bardzo chciałam wziąć w niej udział, ale bałam się, że zbyt wolno szyję i nie zgłosiłam się, a teraz żałuję bardzo, bo mogłam jakoś pomóc i zawsze coś zrobić:(. Proszę o informacje, gdyby taka akcja była znowu organizowana. Pozdrawiam i gratuluję :)
OdpowiedzUsuńWspaniała akcja... :))
OdpowiedzUsuńgratuluje pomyslu! szkoda ze nie wiedzialam o niej wczesniej>
OdpowiedzUsuń