UWAGA!

Przedstawiane na blogu treści mają charakter informacyjny i często subiektywny. Zdjęcia jak i teksty na stronie są mojego autorstwa i podlegają ochronie prawnej! Autor nie ponosi odpowiedzialności za działania czytelników, ani żadne konsekwencje wynikłe z zastosowania podanych tu pomysłów oraz technik. W razie wątpliwości skontaktuj się ze specjalistą.

Letnia sałatka z grilowanym kurczakiem oraz pierwsza torebka :)


Podobno miało być 30 stopni na weekend majowy, być może zapomnieli dodać, że po 10 na każdy dzień.
W moim regionie pogoda nie dopisała, nasz wyjazd nie wypalił, grill ze znajomymi też nie, kawa podobnie jak i wyjście do kina…
Szlag trafił wszystkie plany!
Z początku nie bardzo wiedzieliśmy, co mamy zrobić tym bardziej, że "dostaliśmy" wolne od dzieciaków… z pomocą przyszła nasza kuchenka!
Postanowiliśmy wykorzystać funkcję grillowania, co zaowocowało wspaniałymi zapachami, tym sposobem więc powstała pyszna sałatka z grillowanym kurczakiem.

Dla chętnych podaję przepis.



Składniki:

  • Rukola
  • Kapusta pekińska
  • Kapusta rzymska
  • Sałata lodowa
  • Puszka kukurydzy
  • Połowa pora (szatkujemy cienko)
  • Ogórek zielony
  • 2 serki pleśniowe Camembert
  •  Papryka
  • Kiełki brokuły
  • Szczypiorek (szatkujemy)
  • Sok z cytryny
  • Sól i pieprz
  • 4 łyżki oliwy z oliwek


Mix sałatek rwiemy na kawałki, kukurydzę odsączamy, ogórka obieramy i kroimy w ćwiartki, serki kroimy w plasterki, por i szczypior szatkujemy drobno, kiełki wrzucamy do miski ze składnikami i mieszamy.
Kilka łyżek soku z cytryny, mieszamy z oliwą z oliwek, doprawiamy solą i pieprzem polewamy sałatkę.
Pierś przygotowujemy wedle uznania, ja oprószyłam ją przyprawami, grillowałam po czym dodałam do sałatki.
Mam nadzieję, że sałatka wam zasmakuje :)

Poza tym czas upływał nam na leniuchowaniu, mimo że wybraliśmy się na prawie dwugodzinny spacer po powrocie leżeliśmy plecakiem na kanapie… podobnie z resztą jak Pan Kot.


Na koniec chciałam wam jeszcze czymś się pochwalić, mianowicie moją pierwszą własnoręcznie uszytą torebką.
Uf, cóż ja się przy niej namordowałam, ile materiału porwałam i tak kombinowałam, kombinowałam i oto powstała…

Numero Uno, proszę o wyrozumiałość ;)!


14 komentarzy:

  1. Przepis na salatke musze sprobowac :):) Ciekawe jak torebka wyglada ?:) Z mila checia jeszcze wroce ,aby ja zobaczyc jak sie pokaze :) Szkoda ,ze plany sie nie udaly wam ,ale i wazne ,ze sobie poleniuchowaliscie :):) Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  2. Nooo wkoncu sie pokazaly u mnie zdjecia :):) Torba wyszla Ci Suuper :) Ale sie napracowalas :) Gratuluje wyszla Ci baardzo ladnie :):) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ale smaka narobiłaś :P
    torebka bardzo fajna

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna torba, ale za mało zdjęć zamieściłaś :))) żeby można było w pełni docenić :))
    Niestety moje plany też zepsuła pogoda i zamiast pojechać w góry siedziałam i szyłam siatko -torbę :))) ale na razie nie mogę jej pokazać bo to będzie prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  5. tak samo jak i moje plany.. :/ powoli przestaję ufać prognozom pogody, bo mało kiedy się sprawdzają:/
    bardzo fajną torebeczkę udało Ci się stworzyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sałatka tp pryszcz, ale takiej torby bym nie uszyła... możesz być dumna:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sałatka wygląda zachęcająco a lista składników smakowicie. Na pewno wypróbuję. A torba wygląda ładnie. Nawet jeśli sama zauważasz jakieś niedociągnięcia, to ja nic nie widzę a następna na pewno wyjdzie lepiej.

    Pozdrawiam i zapraszam na moją Rozdawajkę:
    http://z-wyobrazni-atramk.blogspot.com/2013/04/pierwsza-rozdawajka.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że Pan Kot bardzo lubi swoje królewskie posłanko, pięknie w nim wygląda ;) A torebusia wyszła Ci cudnie i fajny materiał w paseczki!!!!
    Miłego dnia, u nas cos dzis pochmurno ;( nie dobrze...

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiolu bardzo fajny przepis, uwielbiam składki muszę wypróbować :D
    Za mną również chodzi taka torba w paski, twoja jest świetna!
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam takie słatki! Torba jest super, a ćwiczenie czyni mistrza:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj.Pięknie,zdrowo i kolorowo u CIEBIE-ZOSTAJĘ, rozgoszczę się bo naprawdę miło i mądrze tu.W wolnej chwili zapraszam w odwiedziny do Dobrych Czasów.Pozdrawiam bardzo ciepło i serdecznie.J.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie wyszła Ci ta Numero Uno! A pogodą się nie przejmuj. Prognozy nie mają nic wspólnego z rzeczywistością mniej więcej od początku marca. Ja się przyzwyczaiłam i teraz poprostu ich nie oglądam :) Miłej reszty weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. sałatka pyszna :)
    a torba superowa!

    OdpowiedzUsuń
  14. Pan Kot ma bajkowe leżonko !!!
    jaki On piękny !!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za twój komentarz i zapraszam ponownie!