Dzieci jeszcze zaspane zaglądają przez okienko piekarnika i dopytują :
- co to za herbatnik się piecze mamo?
No cóż herbatnik to nie jest a najprawdziwsza szarlotka, przygotowałam ją specjalnie dla mojego starszego syna, który podobnie z resztą jak mąż uwielbia ciasta.
Zachęcam was do jej zrobienia, nie zajmie wam to więcej niż 20 minut nie licząc czasu kiedy ciasto "siedzi" w lodówce a później w piekarniku :)
Składniki na nadzienie:
- 2 kg jabłek szara reneta
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
- cukier waniliowy 16 g
Tak przygotowaną marmoladę odstawić do wystygnięcia.
Składniki na ciasto:
- 1,5 szklanki (szklanka 250ml) mąki pszennej a jeżeli posiadamy mąki krupczatki
- 0,3 szklanki cukru (ok. 70 g cukru) - uważam, że taka proporcja cukru jest wystarczająca spód nie jest za słodkie!
- szczypta soli
- 125 g masła (kostka 250 g)
- 1 żółtko
- 1 łyżka mleka
Po określonym czasie, smaruję foremkę masłem i obsypuje bułką tartą a następnie na omączonym blacie rozwałkowuję
ciasto na trochę większy rozmiar niż foremka.Następnie delikatnie
zawijam je na wałek i odwijam dopiero nad formą, lekko przytwierdzam
palcami brzegi i resztę niepotrzebnego ciasta odcinam. Ponakłuwać ciasto po
całości widelcem, na wierzch wylać marmoladę z jabłek i przykryć paskami pozostałego ciasta.
Formę wsadzamy do nagrzanego na 180ºC
piekarnika i pieczemy przez około 30 - 40 minut aż ciasto ładnie się zarumieni.
Smacznego!!!
Mmmm, pyszny poranek... Ja zaczęłam dzień lodami tiramisu i kawą..., bo kto powiedział, że zawsze trzeba być rozsądnym... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dokładnie tak, czasami trzeba zacząć dzień "na słodko " ;) pozdrawiam serdecznie
UsuńNie mam ręki do ciast, ale nie wydaje się trudne więc może zadziałam w tym temacie ;) Sezon jabłkowy przed nami więc muszę się odważyć i podjąć próbę bo Twoja wygląda apetycznie i pachnąco :)
OdpowiedzUsuńSlonka naprawde nie jest trudna :) koniecznie wypróbuj
Usuńwyglada znakomicie...uwielbiam zapach ciasta roznoszący się po mieszkaniu:),mmmm, ale ja u siebie nie piekę, bo nie mam piekarnika :P
OdpowiedzUsuńKochana ja też to uwielbiam, oczywiście wolałabym bardziej raczyć się np ciastem przygotowanym dla mnie przez małżonka ale cóż na razie musi wystarczyć mi moje własne pieczenie ;)
UsuńMmm, już czuję ten zapach... :)
OdpowiedzUsuńMniam, cudnie rozpoczęty dzień!!
OdpowiedzUsuńSuper pysznie wyglądający herbatnik :)
OdpowiedzUsuńpewnie jest pyszna..... ja od kilku dni staram się mało gotować i używać piekarnika bo jest okropnie gorąco :) pozdrawiam Pstro
OdpowiedzUsuń