Jakimś cudem jednak, parę dni temu udało mi się poczynić :) taka oto lalę szmaciankę dla małej dziewczynki. Może jeszcze nie jest tak źle i tylko potrzebuję czasu by poprzestawiać pewne sprawy?
Za nieobecność na waszych blogach przepraszam, staram się co jakiś czas podpatrzeć co porabiacie ale już z komentowaniem bywa różnie, chcę jednak powiedzieć, że jestem, bywam, czytam i wciąż się zachwycam rozsyłając ochy i achy wpatrzona w ekran monitora.
Na koniec wrzucam moje ulubione zdjęcie...
cudna lala
OdpowiedzUsuńPięknie Wiolus życzę dobrego paliwa :)
OdpowiedzUsuńZ tym czasem to chyba kazdy ma teraz problem, tak jakos za szybko mijaj te dni. Lala Sliczna :) Spokojnego weekendu Ci Zycze :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocza lala i foteczka :)
OdpowiedzUsuńWytchnienia życzę!
Viola, ja o lali nie będę. O fotce za to! Cudna jest. Jakie szczęście, jaka radość, pasja. Mam nadzieję, że w pracy masz super i się spełniasz.
OdpowiedzUsuń:) czuje sie wspaniale, na swoim miejscu <3
Usuńnawet nie wiesz jak ja się cieszę, że ty się cieszysz :)
Usuń