UWAGA!

Przedstawiane na blogu treści mają charakter informacyjny i często subiektywny. Zdjęcia jak i teksty na stronie są mojego autorstwa i podlegają ochronie prawnej! Autor nie ponosi odpowiedzialności za działania czytelników, ani żadne konsekwencje wynikłe z zastosowania podanych tu pomysłów oraz technik. W razie wątpliwości skontaktuj się ze specjalistą.

Tarta z rabarbarem

Sezon rabarbarowy w pełni!

Na blogach kulinarnych wiele odsłon tego cudownego „badyla” a jako, że moja rodzinka bardzo lubi wszystko, co rabarbarowe, dzisiaj małe, co nieco w postaci tarty.

Zapraszam!


Składniki na spód:

·         0,9 szklanki (szklanka 250ml) mąki pszennej (ok. 150 g mąki)

·         0,2 szklanki cukru (ok. 60 g cukru)

·         szczypta soli

·         70 g masła

·         1 żółtko

·         1 łyżka wody

Składniki na panna cotte:

·         200 g śmietany 18%

·         Saszetka (16g) cukru waniliowego

·         0,7 szklanki cukru pudru – w orginale jest cała szklanka, jednak dla mnie zdecydowanie jest to za słodka wersja

·         4 łyżeczki żelatyny

·         1/3 szklanki wrzątku

Składniki na rabarbarową galaretkę:

·         2 gałązki rabarbaru

·         2 łyżki cukru

·         2 łyżeczki żelatyny

·         ¼ szklanki wrzątku

·         Można dodać także galaretki truskawkowej, ale nie jest to wymagane

Na blat wysypujemy mąkę, cukier, sól, posiekane masło, jedno żółtko oraz wodę. Wszystko zagniatamy aż do uzyskania elastycznego ciasta a następnie wkładamy do lodówki na 20 minut.

Po określonym czasie, smaruję foremkę masłem i obsypuje bułką tartą a następnie na omączonym blacie rozwałkowuję ciasto na trochę większy rozmiar niż nasza foremka.

Następnie delikatnie zawijam ciasto na wałek i odwijam je dopiero nad formą, lekko przytwierdzam palcami brzegi i resztę niepotrzebnego ciasta odcinam.

Ciasto ponakłuwać po całości widelcem a później wyłożyć papier do pieczenia, następnie na papier wysypać kulki ceramiczne, które obciążą ciasto albo, jeżeli nie posiadamy może to być fasola lub ryż. Tak przygotowane ciasto wstępnie piec w temperaturze 180ºC przez 15 minut. Następnie papier usunąć, dopiekać jeszcze przez ok. 5 minut, do lekkiego zbrązowienia spodu.

Po pieczeniu spód wystudzić.

Kolejną czynnością jest przygotowanie Pana Cotty.

W 1/3 szklanki wrzątku rozpuścić żelatynę a następnie przelać ją do rondelka. Na niewielkim ogniu podgrzewać przez chwilę, po czym dodać śmietanę, oraz cukier waniliowy i cukier puder, rozmieszać tak by nie było grudek. Odstawić do wystudzenia.

Rabarbar pokroić i przerzucić do rondelka, dodać łyżkę wody, cukier i podduszać aż do miękkości (rozbicia się kawałków rabarbaru) dodać wcześniej rozpuszczona w ¼ szklanki wrzątku żelatynę i zamieszać do połączenia (można także dodać galaretkę w proszku). Odstawić do ostygnięcia.

Na chłodny spód wylać nasza ostudzoną panna cotte i wstawić na chwilę do lodówki by stężała.

Następnie wylać rabarbarową galaretkę i ponownie odstawić do lodówki by stężała.

9 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. a w smaku jest jeszcze lepsza, świetne połaczenie śmietankowego smaku z rabarbarową kwaskowością

      Usuń
  2. Wygląda pysznie :)
    Aż nabrałam ochoty na stworzenie takiego cuda.
    W ogóle ostatnio nabrałam chęci na kuchenne wojaże chociaż mam do tego raczej dwie lewe... ;) No ale ćwiczenie czyni mistrza :D
    Tak się już kiedyś zastanawiałam... Jeżeli nie mam formy do tarty mogę użyć zwykłej tortownicy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że tak, wytnij tylko w papierze do pieczenia koło na spód i rant żeby łatwiej było ci ją póxniej "odczepić" sama zanim zakupiłam foremkę w ten sposob robiłam :D

      Usuń
  3. ten przepis musi być boski! Tarta wygląda obłędnie ;) i idealnie pasuje do "Euro"!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po jej przygotowaniu to samo nasunęło mi się na myśl.

      Usuń
  4. A ja proponuję na 1,5 szklanki mąki dodać pół kostki 200g masła śmietankowego.
    Do mąki w misce dodać pocięte masło na kawałki i "szatkować nożem", albo zetrzeć zimne masło na grubej tarce. Żółtko z cukrem rozetrzeć w innej miseczce i dopiero to razem połączyć - wydaje mi się, że to się łatwiej wyrabia.
    Przy tej proporcji masła i mąki "woda" nie jest potrzebna, a znacznie obciąża kruchość ciasta ;)))
    Uwielbiam tarty - na takie ciasto można wykładać dosłownie wszystko :)
    Można robić je na słodko - można też zminimalizować cukier i piec tartę z czym dusza zapragnie!
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może być i tak jak piszesz. Ja następnym razem zminimalizuje jeszcze bardziej cukier w orginalnym przepisie było aż pół szklanki cukru, dla mnie zdecydowanie za słodko :) tarty to takze moej ulubione "danio-deser" moża podawać z czym się chce na słodko i słono.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. wygląda rewelacyjnie, zapraszam do wystawienia jednej z Twoich pyszności w konkursie , który właśnie trwa na moim blogu. Świetne nagrody czekają, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za twój komentarz i zapraszam ponownie!