UWAGA!

Przedstawiane na blogu treści mają charakter informacyjny i często subiektywny. Zdjęcia jak i teksty na stronie są mojego autorstwa i podlegają ochronie prawnej! Autor nie ponosi odpowiedzialności za działania czytelników, ani żadne konsekwencje wynikłe z zastosowania podanych tu pomysłów oraz technik. W razie wątpliwości skontaktuj się ze specjalistą.

Nowy projekt i pierwsze próby na maszynie

O moim nowym pomyśle napiszę za jakiś czas, aczkolwiek już dzisiaj przedstawię kilka szkiców.


A poniżej prezentuje pierwsze próby szycia.

Sówka dla mojego młodszego syna.


Panna Cosia, dla mojej kochanej siostrzenicy Hani.
Dlaczego Cosia? Ponieważ ciężko określić, czym tak naprawdę jest, ani to sowa, ani kot, ani inne niby zwierze, z powodu trudności określenia jej "nacji" została, więc Panną Cosią :)



I na koniec mój ulubieniec, czyli Kot Szprot.

Odkąd pojawił się w naszym domu mój starszy syn, dla którego został uszyty, zaczął jeszcze częściej się uśmiechać a to za sprawą zbyt długich nóg naszego Szprota.
Sami zobaczcie, nawet mój mąż uległ urokowi tego stworaka.
Dla mnie jest on idealną przytulanką. Podoba mi się to, jak trzyma się za brzuch i to serduszko nakrapiane zielonymi łatkami, oraz te ogromne zielone oczyska... jestem z niego dumna :)


11 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. W swoim i mojego starszego dziecka imieniu wielkie dzięki

      Usuń
  2. No faktycznie Kot Szprot wymiata :D
    Taki jest milusi i wesoły:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie sliczne!!!!! I Cosia i kot i sowa!!!!
    Bardzo jestem ciekawa Twojego projektu nowego:) Umiesz rozbudzac ciekawosc, umiesz..... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D ano proekt mam nadzieje niedługo zostanie wdrozony w zycie ale jak narazie musze ogarnoc wiele spraw organizacyjnych :D Jak sie z tym uporam to z pewnoscia dam znac :D

      Usuń
  4. piękne "szyjątka" jak ja bym chciała umieć szyć :-)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero się ucze. Wielkie dzięki za pochwałe :D

      Usuń
  5. Ale słodziuchne:D Buzia się cieszy jak się na nie patrzy:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez mam ochote szyc, tylko jak dla mnie to czarna magia.Dlatego zawsze podziwiam jak ktos tworzy takie male cudenka;)))
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. kocurek jest the best!!!!! cudowny!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za twój komentarz i zapraszam ponownie!