Mimo pięknej pogody za oknem, powoli w moim domu zapada mrok.
Ciemność wychodzi z każdego kąta i ogarnia nasze ciała - ogarnia
siłą zabawy!
Czy wasze domostwa też opanowały nietoperze i pająki zwisające ze swoich pajęczyn? A duszki, te dobre oczywiście.
U mnie Pan Dynia straszy upiornym uśmiechem, upiorniejszy jest tym bardziej że złamał z nieznanych przyczyn zęba.
U mnie Pan Dynia straszy upiornym uśmiechem, upiorniejszy jest tym bardziej że złamał z nieznanych przyczyn zęba.
Myślę jednak, że za sprawą uszczerbionej jedynki naszego straszydła stoi mąż, który zajmował się patroszeniem Pana Dyni .
Ponieważ w mieszkaniu zapanował mroczny nastrój, postanowiłam i bloga upiornie przyozdobić… zmiana jest chwilowa i ma służyć dobrej zabawie.
A czy wasze dynie są już gotowe? Czy dzieci z niecierpliwością
przebierają nogami na wieczorną zabawę?
My wczoraj pilnie zajęci byliśmy tworzeniem, nietoperzy, pająków, pajęczyn oboje z mężem uśmialiśmy się przy tym okrutnie, nie mówiąc już o chłopcach. Dzisiaj
zaś bawimy się na przyjęciu Halloweenowym.
Nasz starszak, nie może się doczekać, spogląda, co chwilę na swój strój szkieletora i pyta „mamo no, kiedy jedziemy?”
Nasz starszak, nie może się doczekać, spogląda, co chwilę na swój strój szkieletora i pyta „mamo no, kiedy jedziemy?”
Mam tylko nadzieję, że i tam wszyscy będziemy się dobrze bawić.
Tymczasem pozdrawiam was upiornie i życzę także straszliwej (świetnej) zabawy ze swoimi potworkami (pociechami) ;)
Tymczasem pozdrawiam was upiornie i życzę także straszliwej (świetnej) zabawy ze swoimi potworkami (pociechami) ;)
Udanej zabawy:)))
OdpowiedzUsuńSuper, ja też zaraz po pracy przygotuję dyniowe głowy :) Mimo że moje dziecię jest już duże, to chętnie się pobawimy. Poza tym mam chrapkę na środek głowy... będzie krem z dyni i ciasto dyniowe!!!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, upiornie tuuuu! Auuuuuu! :P
OdpowiedzUsuńuuu strach tu wchodzić teraz :)))
OdpowiedzUsuńmiłej zabawy :)
uuuu strasznieee!!!
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy Halloweenowej:DD
Wesołej zabawy :)
OdpowiedzUsuńBoska dynia! Wczoraj nie zdążyliśmy wyciąć naszej dyni, bo na dziś mały miał zapowiedziany sprawdzian, ale zaraz się za to zabieramy :)
OdpowiedzUsuńjest strrrasznie!
OdpowiedzUsuńUUU...az strach sie bac :))) Wesolej zabawy!
OdpowiedzUsuńAle super dynia :)
OdpowiedzUsuńto strasznie fajnej zabawy życzę!:) A dynia mnie przeraża:D
OdpowiedzUsuńDyńka świetna!Z czego robiliście pajęczyny?Ja planowałam użyć waty, ale jakoś nie chciała się poddać rozciąganiu :/ ... a halloweenowa zabawa to przednia sprawa! :)
OdpowiedzUsuńPajęczyny roblismy z foli spozywczej pocietej na kawalki i lekko naciagnietej, z workow na smieci wycinalismy całe pajeczyny. Tez uwazam ze dla dzieci to sposob na odreagowanie listopaowej handry
Usuńfantastyczna zabawa musiała być gdy tworzyliście pajęczyny ;) a dynia znakomita ja nie lubię hallowin
OdpowiedzUsuń