Nas odwiedził z samego rana i nawet list dla dzieci zostawi, robiac w nim male podsumowanie. Radości ze slowa pisanego oraz prezentow było co niemiara!
Korzystajac z okazji pozwolę sobie przedstawić wam moje nowe twory, które
albo powędrowały już do swoich nowych domów albo jak w przypadku aniołka
dopiero trafia w dobre ręce.
Na początek króliczek Tomus, dla małego Tomka
Ponizej króliczek z pępkiem dla małego Wojtusia, mam nadzieje ze się
spodobał i sprawia wiele radości
Aniolek stworzony na prosbe mojego brata, niestety mam tylko jedno zdjecie juz w opakowaniu
Na koniec aniołek stworzony dla mojej kochanej mamusi.
Pozdrawiam i zycze wesolych Mikolajkow :)
Śliczne tworki! I aniołki i króliczki:)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
:) Dziekuje wlasnie jestem po wizycie mojej mamy, aniolek bardzo jej sie spodobal tym bardziej ze staralam sie go zrobic mozliwie podobnego do niej co prawda wlay ma odrobine krotsze i nie nosi od lat warkocza ale... ale to takie nawiazanie do jej mlodosci hehe :) Pozdrawiam Aniu
UsuńJesli mamy dzieci, to Mikolajki sa szczegolnym dniem :)))
OdpowiedzUsuńPieknie szyjesz.
Pozdrawiam cieplutko.
Ja bardzo lubie organizowac im przerozne zabawy, niespodzianki w takie dni, tak aby zapamietaly ten czas jako cos wyjatkowego :)
UsuńŚliczne anielice;-)
OdpowiedzUsuń:) slicznie wiec dziekuje Basiu
Usuńco jeden to piekniejszy:))
OdpowiedzUsuńi obym jeszcze lepiej szyla :Dszykuje juz niedlugo niespodzianke dla moich czytelnikow
UsuńPiękne Twoje uszyjątka, cos cudnego!!!
OdpowiedzUsuń:) a ty widzialam wygralas Mikolaja :D
UsuńZakochałam się w Twoich króliczkach :) I aniołek dla mamy cudny :)
OdpowiedzUsuńA u mnie twoje piekne prace wisza w pokoju chlopcow i nadaja mu wyjatkowego charakteru
Usuńświetne szyjątka!
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje :D
UsuńŚwietny pomysł z tym listem:)
OdpowiedzUsuńU nas Mikołaj tylko do butów zagląda, a list zawsze aniołek pod choinką zostawia;-))
OdpowiedzUsuńPiękne prace a ten aniołek w czerwieni.. boski wręcz;-)))
Cudne!!!
OdpowiedzUsuńPiękne króliczki i cudowne aniołki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne szyjątka:)
OdpowiedzUsuńTwoje prace są przepiękne, miłe, takie pełne serca. Moja dwulatka na pewno nie rozstawałaby się z taką przytulanką. Podziwiam również wytrwałość i zdolności manualne. Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuń