Od rana zmagam się z kolejnymi materiałami na jutrzejszy dzień na uczelni.
Walczę usilnie z brakiem koncentracji, z ogarniającym mnie wielkim
"niechcemisię", zmęczeniem po nieprzespanej nocy, której to starałam
się ogarnąć płaczącego starszego i jego nieprzyjemny kaszel... ech... no jakby
nie było walczę ze sobą!
Musicie mi wybaczyć brak obecności na waszych blogach, staram się w
chwili wolnego zaglądać, ale czasu nie starcza na odwiedziny u wszystkich.
Postaram się nadrobić zaległości jak tylko skończy się ten zwariowany czas.
Dodatkowo dzisiaj moje miasto, co trochę zalewa blask promieni słonecznych
budząc w jego mieszkańcach nadzieję na rychłe nadejście wiosny a we mnie
wzmagając uczucie ogarniającego lenistwa.
Ponieważ, nie mogę być taka nieczuła na cudowny blask lejący się z nieba w
chwili wolnego stworzyłam ślimaczka Wiesia, zwiastuna wiosny... wiosny, jaka
rodzi się w moim serduchu :)
UWAGA!
Przedstawiane na blogu treści mają charakter informacyjny i często subiektywny. Zdjęcia jak i teksty na stronie są mojego autorstwa i podlegają ochronie prawnej! Autor nie ponosi odpowiedzialności za działania czytelników, ani żadne konsekwencje wynikłe z zastosowania podanych tu pomysłów oraz technik. W razie wątpliwości skontaktuj się ze specjalistą.
Wiesio jest taki wiosenny:), jak marzenie!
OdpowiedzUsuńWiesiek -zakochałam się.
OdpowiedzUsuńNo ślicznisi .... właśnie nabyłam moją pierwszą maszynę i też się przymierzam do ślimaczków ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;-)
uroczy ^^ idzie ku wiośnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny:) Wiesio już zwiastuje wiosnę:D
OdpowiedzUsuńśliczny ! u mnie snieg ...
OdpowiedzUsuńJest piękny!! a u nas śnieg i szaruga,oby do wiosny, wrócą chęci wraz z ptaszkami:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny, u mnie ślimaki od 2 dni okupują parapet czekając na wykończenie, też mi się z wiosną kojarzą :)))
OdpowiedzUsuńślimaczek na taką wiosnę ,która nachodzi ;)
OdpowiedzUsuńślimak przesłodki :-))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wiesio wzbudził mój... uśmiech... Niech się Wiesio wstawi za nami u Pani Wiosny, żeby ta się... nie ślimaczyła ;-)))
OdpowiedzUsuńPozytywną energię przesyłam
Wiola no dzieki Tobie juz wyobrazam sobie wiosne, bo ńiestety za oknem smutno, ponuro, zimowo fuj.... Ale Twoja Wiesia podnosi na duchu :D
OdpowiedzUsuńSłodki jest...♥
OdpowiedzUsuńŚlimak przecudny, piękne pastele!!! Radość i wiosna to pierwsze skojarzenia ;))
OdpowiedzUsuńWitam, zapraszam do zabawy w Bombonierce. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://beatybombonierka.blogspot.com/2013/02/dam-drapaka.html
u mnie taka zima, że moja tęsknota za wiosną jeszcze większa niż kilka dni temu...
OdpowiedzUsuńŚlimaczek w pięknych kolorkach:)
pozdrawiam niebiesko:)
Śliczny ślimaczek, taki wiosenny. Ja uszyłam niebieskiego w kropki i też zwiastuje wiosnę:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń*♥*
OdpowiedzUsuńCudna Wiesia:)Z Gieniem tworzą słodką parę..
OdpowiedzUsuń