Filip jest trochę w marynistycznym wzorze, pastelowym błękicie i delikatnych paseczkach, czyli zupełnie tak jak lubię.
Jego oczka zostały wyszyte jako, że będzie podarkiem dla pewnego odważnego malucha, który mimo, że na świat przyszedł za wcześnie ma w sobie wiele ojcowskiej krzepy i matczynej zawziętości :)
Filipku, ciocia Wiola trzyma mocno kciuki za ciebie i siostrzyczkę! Ano, skoro wspomniałam o siostrzyczce to muszę zdradzić, że i mój króliczek ma bliźniaczą siostrę ale jej odsłona za jakiś czas.
Teraz pora na prezentację ...
UWAGA!
Przedstawiane na blogu treści mają charakter informacyjny i często subiektywny. Zdjęcia jak i teksty na stronie są mojego autorstwa i podlegają ochronie prawnej! Autor nie ponosi odpowiedzialności za działania czytelników, ani żadne konsekwencje wynikłe z zastosowania podanych tu pomysłów oraz technik. W razie wątpliwości skontaktuj się ze specjalistą.
słodziak :)
OdpowiedzUsuńświetny :-)
OdpowiedzUsuńpiękny :-) nie wiem czemu ale jak tylko na niego spojrzałam , skojarzyło mi się dla niego imię Kajtuś
OdpowiedzUsuńjaki śliczny :)
OdpowiedzUsuńKróliczek śliczny, pastelowe kolorki i niebieski to moje ukochane , więc według mnie jest idealny :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny material ma kroliczek na cialko:)) sam trez jest cudny:)
OdpowiedzUsuńŁadny, zdrówka dla malucha :)
OdpowiedzUsuńMa coś przyciągającego w sobie :-)
OdpowiedzUsuńUroczy ten Filipek:) czekamy na siostrzyczkę bliźniaczkę:)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Filip w moich ulubionych kolorach, podoba mnie sie szalenie!:) pozdrawiam niebiesko:)
OdpowiedzUsuńA za ile filipka mozna by kupic? Szukam wlasnie czegos na prezent :)
OdpowiedzUsuńProszę o maila, byłam na blogu ale nie umiem się doszukać adresu e-mail.
Usuń