UWAGA!

Przedstawiane na blogu treści mają charakter informacyjny i często subiektywny. Zdjęcia jak i teksty na stronie są mojego autorstwa i podlegają ochronie prawnej! Autor nie ponosi odpowiedzialności za działania czytelników, ani żadne konsekwencje wynikłe z zastosowania podanych tu pomysłów oraz technik. W razie wątpliwości skontaktuj się ze specjalistą.

Czapa a'la banny oraz Koniuszka Henrietta Yellow

Przyznam, że od dawna marzyłam o uszyciu czapeczki dla moich pociech. Czapeczki, która będzie spełniać moje własne wymagania i będzie pasowała moim dzieciakom. Ciągle jednak brakowało mi bodźca, ciągle coś przeszkadzało ale kiedy zobaczyłam jak Asia z Fabryki Małych Rzeczy stworzyła maleńkie cudo swojemu synkowi, powiedziałam sobie "ja też muszę!"
Co wyszło z mojej próby?
Sami zobaczcie, tylko ta prezentowana czapa jest dla mojej kochanej siostrzenicy Hanusi, stworzona do kompletu z banderką, mam nadzieję że moja mała, słodka królisia będzie z chęcią nosić czapkę!
Na zdjęciu osobisty ♥ model, za jakiś czas mam nadzieję zaprezentuję siostrzenicę w kompleciku.


A teraz kolejna "premiera" na moim blogu.
Znacie koniki Tatiany Conne?
Są niezaprzeczalnie dziełem sztuki, cudowne, precyzyjne i niezwykłe... ach jak mnie się marzy by kiedyś dojść do takiej perfekcji.
Ja zaprezentuję koniuszkę jak została okrzyknięta na moim profilu FB Henriettę Yellow :)

Proszę Państwa ... Henrietta ♥


Tak dyskretnie zaglądam pod spódniczkę by pokazać ogonek Henretty :D 


Na koniec Henia pochwali się fryzurką :D 
Jeżeli jesteś zainteresowany Henriettą Yellow zapraszam do formularza kontaktowego lub na maila wiolusia@autograf.pl



 Pozdrawiam serdecznie!

17 komentarzy:

  1. Henrietta jest śliczna! Co prawda żółty to zupełnie nie mój kolor ale na prawdę bardzo mi się podoba :)
    Pozdrawiam serdecznie i przy okazji zapraszam do siebie:
    http://oliwiaart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za słowa uznania i za zaproszenie ;)

      Usuń
  2. Ładna czapeczka i urocza bardzo. A Henrietta jest wręcz zniewalająca! Super wyszła :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku, jejku jaka cudna czapeczka, jestem zachwycona !!!
    koniś bez słów ............................

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jessssu Ela czy to znaczy że Heńka się nie spodobała ??? :)

      Usuń
    2. No nie , Wilouś Ty to chyba drwisz :))))))
      jest cudowny, piękne kolorki
      brakowało mi słów na opisanie Heńka, bo takie "cudowny" to za mało
      polarek mój ?
      chyba będę prosić o zdjęcia do sklepu ;)) bo pomysły masz wspaniałe

      Usuń
    3. Polar akurat zakupiony na allegro ale bardzo dobrej jakości, co do zdjęć ... :>

      Usuń
  4. Henrietta jest niesamowicie piękna :) czapeczka też miodzio ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hania wygląda uroczo w tej królisiej czapeczce :) Żółte wydanie konika jest super :)
    handmadebyevi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewciu ta mała osóbka w czapeczce z króliczymi uszkami to mój synuś Wiktor :D ale rozumiem pomyłkę w końcu całkiem urocze z niego dziecię ♥

      Usuń
  6. Wioletta Henrietta boska :) Czapulka też :) :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za twój komentarz i zapraszam ponownie!