UWAGA!

Przedstawiane na blogu treści mają charakter informacyjny i często subiektywny. Zdjęcia jak i teksty na stronie są mojego autorstwa i podlegają ochronie prawnej! Autor nie ponosi odpowiedzialności za działania czytelników, ani żadne konsekwencje wynikłe z zastosowania podanych tu pomysłów oraz technik. W razie wątpliwości skontaktuj się ze specjalistą.

O tym jak pewna czytelniczka mnie zainspirowała...

Po waszych komentarzach widzę, że nie tylko moje serce wzburzył list od Pani Marty.
Jestem wam wdzięczna za każde dobre słowo i z góry przepraszam, że nie na wszystkie komentarze odpowiedziałam, wierzcie mi jednak, każdy wpis został przeze mnie przeczytany, ich autorom przesłałam "wirtualnego" buziola :*

"JESTEŚCIE KOCHANI!"

Jak na razie, odpowiedzi od Marty się nie doczekałam ale kto wie... może po weekendzie, albo kiedyś....

Pewnie zaskoczeniem będzie jak powiem, że moja "wierna czytelniczka"  do czegoś mnie zainspirowała!
Tak, tak, tytuł dotyczy tej właśnie czytelniczki, no i nie śmiejcie się ze mnie, bo pewnie nie jedna powie "Wariatka", ale jej list pobudził moją wyobraźnię, zmobilizował do działania i....

TADAM

tym dość dziwnym sposobem powstały moje optymistyczne ramki, na razie zaprezentuję tylko jedną ale od razu mówię, że dedykuję ją wszystkim smutasom, ludziom którzy nie do końca w siebie wierzą albo mają przejściowe problemy oraz tym wszystkim kochanym "człowiekom", których spotykam na co dzień!!!

Kochani...


Całuję - Wiola ♥

12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. hihi tak trzeba a świat staje się znośniejszy :D

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dzięki Madzia, u ciebie podziwiałam renifera jest wspaniały :D:D

      Usuń
  3. Boskie!!!Pozytyw w każdym calu:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heheh dzięki Beatko, mam nadzieję że moja aniołka i jedna i druga przyniosły do twojego domu uśmiech :)

      Usuń
  4. Piękne:) Ale nie mogę się powstrzymać od pytanie: Czy po polsku się nie da? W końcu jesteśmy Polakami? nic nie poradzę,że denerwuje mnie na polskich blogach to wtrącanie angielskich haseł czy tyułów blogów czy postów, gdzie cała treść później po polsku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu jakby to powiedziała moja znajoma "każdy lubi to co lubi" nie ujmując cudowności naszego języka akurat to hasło wolę zapisane w języku angielskim :) I nie ma tu żadnego umiłowania do Anglików i ich języka zwyczajnie czysto estetyczny egoizm :D

      Usuń
  5. Świetna ta ramka, bardzo optymistyczna :) I kolorystyka super!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł Wiolu!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za twój komentarz i zapraszam ponownie!