UWAGA!

Przedstawiane na blogu treści mają charakter informacyjny i często subiektywny. Zdjęcia jak i teksty na stronie są mojego autorstwa i podlegają ochronie prawnej! Autor nie ponosi odpowiedzialności za działania czytelników, ani żadne konsekwencje wynikłe z zastosowania podanych tu pomysłów oraz technik. W razie wątpliwości skontaktuj się ze specjalistą.

Paszteciki z mięsem, czyli pierwszy świąteczny wpis!

Czy za waszymi oknami też padał dzisiaj pierwszy śnieg?
Co prawda u mnie spadł, zagościł chwilkę i zaraz zniknął, ale nie to jest ważne a fakt, że sprawił moim dzieciakom wiele radości!

Pisków, podskoków, tańców i wołanych głośno "hurra" nie było końca, towarzyszyła temu setka pytań:
- mamo, a kiedy przyjdzie Mikołaj?
- a czy dzisiaj już ubieramy choinkę?
- kiedy pójdziemy na sanki?
- mogę założyć moje nowe buty na śnieg?
- kiedy będziemy jedli uroczystą kolację?
                          .
                          .
                          .
- Mamo... kocham święta!

I to ostatnie stwierdzenie jest dla mnie bardzo cenne, jestem dumna, że udało nam się stworzyć taki klimat w święta, że dzieci tęsknią do nich i nie mogą się ich doczekać.

Poza tym czarowałam wczoraj w kuchni.
Zapach pieczonych pasztecików, nie pozwalał mojemu małżonkowi skupić się na sklejaniu kolejnego modelu :)
Ponieważ wielkimi krokami zbliża się grudzień na moim blogu gości pierwszy świąteczny wpis a jest nim, przepis na świąteczne paszteciki z mięsem.
Idealne na wigilijny stół, do czerwonego barszczyku ale można je także zamrozić i rozkoszować się nimi przy innych okazjach :)
Zainteresowanych zapraszam do zapoznania się z przepisem!


Składniki na farsz:
  • 1 kawałek łopatki wieprzowej
  • 2 piersi z kurczaka
  • 1 udko z kurczaka
  • 3 liście laurowe
  • 4 kulki ziela angielskiego
  • 2 cebule
  • ok 8 pieczarek 
  • olej do smażenia
  • sól, pieprz, przyprawa typu "jarzynka" 
Zaczniemy od mięsa :)
Mięso oczyszczamy, wrzucamy do garnka, zalewamy wodą, dodajemy liście, ziarna, przyprawę "jarzynka" i gotujemy.
Pieczarki oczyścić, pokroić grubo i wrzucić na rozgrzany olej na patelni, po chwili dodać wcześniej obraną i pokrojoną w grubą kostkę cebulę, wszystko podsmażać na rumiano.
Cebule wraz z olejem i pieczarkami zmielić.
Ugotowane mięso odcedzić ale nie wylewać wywaru! Mięso zmielić podobnie jak cebulę (mieliłam na średnich oczkach) Gotowy farsz przemieszać i dodać tyle wywaru aby farsz nie był suchy - powinna powstać jednolita masa, dobrze zbita, dla początkujących radzę dodawać wywaru stopniowo by z kolei nie przesadzić w drugą stronę.
Doprawić solą i pieprzem, może też być dobra przyprawa do mięsa.


Składniki na ciasto :
  • 250 bardzo miękkiego masła
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • 80 g drożdży
  • 500 g mąki
  • 4 łyżki letniego mleka
  • 120 g kwaśnej śmietany
Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru. Gdy staną się płynne dodać mleko i łyżkę mąki. Odstawić na kilka minut by masa się spieniła.
W dużej misce umieścić pozostałą mąkę, sól i jajko. Dodać cały rozczyn. Zmiksować przy użyciu świderków. Stopniowo dodawać po łyżce, bardzo miękkie masło nieustannie wyrabiając. Gdy całe masło zostanie dodane wyrabiać jeszcze kilka minut aby powstało gładkie, błyszczące ciasto (będzie bardzo delikatne, ale powinno być spójne), na koniec dodać kwaśnej śmietany.
Naszą kulę ciasta obwinąć folią i włożyć na pół godziny do zamrażalnika.

Po tym czasie na obsypany mąką blat wyłożyć nasze ciasto i podzielić na 4 części.
Zaczynamy od 1 części (resztę wkładamy do zamrażalki, będzie czekało na swoją kolej:), chyba że dysponujecie większą ilością blaszek)


Piekarnik nagrzać do temperatury 190oC na termoobiegu, blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Każdy kawałek rozwałkowujemy na długi prostokąt o szerokości około 12 cm.
Wzdłuż dłuższego boku rozłożyć równomiernie 1/4 farszu. Zwinąć, ułożyć łączeniem na dół. Pokroić w trapezy lub romby.
Wierzch posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać np kminkiem i czarnuszką(niestety w moich zapasach czarnuszka się skończyła) ja użyłam świeżo zmielonego pieprzu i majeranku.
Piec na rumiano, u mnie było to ok 15 - 20 minut, trzeba jednak uważać każdy piekarnik jest inny :) 


1. Po upieczeniu wasze paszteciki możecie mrozić :) będzie jak znalazł na święta albo sylwestra...
2. Polecam też paszteciki z kapustą i grzybami :)

7 komentarzy:

  1. fajny przepis tylko jak to ciasto drżdżowe chłodzimy ?
    u mnie też snieg ,ale jeszcze go widac ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak :) ciasto drożdżowe a chłodzimy :D:D

      Usuń
  2. Moja mama też na Święta robi paszteciki :))) Są pyszniutkie!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no to zgłodniałam.... mniam:
    dobrego dnia :))
    a u nas śnieg dalej trzyma...brrr. ale fajnie !

    OdpowiedzUsuń
  4. pysznie wyglądają, moja mama też robi ale z innego przepisu. Czas wypróbować Twój:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmmm, pyszniutko!!
    Pozdrowionka!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za twój komentarz i zapraszam ponownie!