My z małżonkiem mamy takich parę, od czasu do czasu czujemy potrzebę wyrwania się na dobry obiad gdzieś w miejsce pełne ludzi.
Lubimy nie tylko smacznie zjeść ale i "wczuć" się w klimat miejsca, zapomnieć na chwilę o nurtujących nas sprawach... dlatego też wybór tej "dzisiejszej" pada przeważnie pod wpływem naszych nastrojów.
Jako klienci zwracamy uwagę na wiele rzeczy, na schludny wygląd stolików, kelnerów, na ich kulturę wypowiedzi, na sposób podania dania, w ostateczności jednak nie tylko smak ma dla nas znaczenie (choć nie można ukryć, że jest czynnikiem najmocniej determinującym do tego czy zechcemy w owe miejsce wrócić). Ładnie podane danie zawsze smakuje lepiej i wpływa korzystnie na samopoczucie klienta.
Jak już nadmieniłam do restauracji lubimy chodzić z kilku względów, jednym z nich jest także moja potrzeba inspiracji. A nic tak mocno nie działa na wyobraźnię jak namacalna możliwość chłonięcia (w tym wypadku to określenie sprawdza się w 100%) inspiracji.
Taką inspiracją było dla mnie danie, które prezentuję w dzisiejszej odsłonie ZDROWEGO TYGODNIA KULINARNEGO a dokładniej mówiąc:
Ponieważ obiecałam wam, kulinarny tydzień pełen inspirujących dań, za cel obrałam sobie by wszystkie bez wyjątku były dość lekkie, szybkie a przede wszystkim smaczne ;)
Jeżeli więc macie w swoim otoczeniu osobę, która mówi wam że nie można jeść smacznie przy założeniu, że chce się zrzucić kilka kilogramów to ja wam odpowiadam :
Zapraszam po przepis!
Składniki na sos musztardowy:
- ok 0,3 szklanki (szklanka 250ml) białego wytrawnego wina, ale można pominąć bez tego nasz sos też będzie smaczny
- ok 0,5 szklanki bulionu
- 3 łyżki musztardy delikatesowej
- 1 łyżka musztardy francuskiej
- pieprz, świeżo zmielony według uznania czy lubicie ostry sos czy łagodny
- mała szczypta cukru
- opcjonalnie, gdyby sos nie był gęsty można dodać odrobinę wcześniej roztrzepanej w wodzie mąki
Składniki na szpinakowe kule:
- ok 5 średnich ziemniaków
- 400 g szpinaku, najlepiej świeżego ale mrożony też może być
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka masła
- jogurt naturalny
- sól i pieprz
Po odcedzeniu ziemniaków, zawartość patelni wrzucamy do garnka i ubijamy na puree.
Podawać z grilowanym kurczakiem i lekką sałatką!
Smacznego kochani!
smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńa co do restauracji lubię chodzić i jak się wszystko spodaoba i zasmakuje to potem tam wracam ;)
to dokładnie tak jak ja
UsuńWszystkie składniki uwielbiam! Muszę koniecznie zaserwować to danie na obiad :)
OdpowiedzUsuńpolecam Ci gorąco, przepyszny obiad :)
UsuńMniam, mniam pyszności:) piękne zdjęcia!!! pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
Usuńświetny pomysł na obiad :) ziemniaki ze szpinakiem ciekawie brzmi :)
OdpowiedzUsuńI niezwykle dobrze smakuje - polecam całym sercem, ja po pierwszym kęsie (bo to danie pierwszy raz jadłam w pewnej restauracji) powiedziałam "o rany, zagościsz na moim stole" na co mój małżonek uśmiechnąwszy się stwierdził "będę Cię częściej zabierał na takie wyjścia, skoro masz zamiar takie pyszności później robić" ;)
Usuńjasne, że uwielbiam restauracje - ktoś za mnie gotuje, zmywa - jak dla mnie bomba;). Faktycznie można odpocząć, poznać całkiem nowe smaki.
OdpowiedzUsuńFajny zestaw, sos musztardowy muszę wypróbować!
Myślę, że z sosem musztardowym jest jak ze szpinakiem, trzeba go posmakować i pokochać. Kalinda (ależ masz niezwykłe imię, czy to tylko nick) polecam w każdym razie to danie!
Usuńpycha, to ja chęnie bym się u Ciebie stołowała, poprosze:)
OdpowiedzUsuńhehe mówisz jak mój brat ;)
Usuń