Tym razem to Kotka Ania.
Niebieska panienka, na razie towarzyszka Kajtka i Julka, przeznaczona
jest dla mojej siostrzenicy.
Jak pisałam, przy okazji prezentacji Julka, moja mała
siostrzenica Hania z utęsknieniem patrzyła na niebieskie stworki moich dzieci.
Mam nadzieję, że szmacianka się spodoba i stanie wiernym
przyjacielem tak jak stało się to w przypadku moich synów i cudacznych braci.
A poniżej Ania we własnej niebieskiej osobie…
Na koniec prezentuję całą trójkę...
Mruu...boskie kocię:)) Siostrzenicy na pewno się spodoba i pokocha kotkę mocą swojego małego serduszka.
OdpowiedzUsuńPluszak już jest w jej objęciach :D mam nadzieję, że jak piszesz pokocha tą "kotkę" :D:D Pozdrawiam
UsuńNo jak można takiego cuda nie pokochać. Piękności!!!!
OdpowiedzUsuń