- synku byłeś dzisiaj grzeczny?
Cisza.
Tata ponawia więc pytanie, ale znowu odpowiada mu cisza, w końcu lekko poirytowany mówi:
- dlaczego nie odpowiadasz?
- a bo tato, nie ma o czym mówić!
* * *
Mąż odpoczywa na
kanapie a dzieciaki robią wszystko żeby mu w tym przeszkodzić.Zdenerwowany zagania ich do pokoju mając nadzieję, że zajmą się zabawą. Niestety wracając, dzieci go prześcigają i kładą się na „jego” miejscu, ściąga więc ostrożnie każde z nich i znowu zagania do pokoju.
- dzieci dajcie mi spokój, jestem zmęczony! – odpowiada zrezygnowany
- zmęczony, zmęczony, zmęczony ty jesteś tato jak dziewczyna ciągle tylko jesteś zmęczony i marudzisz! – odpowiada mu Borysek
* * *
- tato, co
robisz?- nic?
- jak to nic?
- no nic!
- a co to znaczy nic
- nic, to nic i znaczy nic
- to znaczy, że zjadasz ciasto dla gości od mamy jak wczoraj w kuchni?
* * *
Mąż pyta synka :
- cześć synu, co
robisz? - robie to, co ty – odpowiada
- to znaczy co, bo ty widzę tylko leżysz
- no właśnie!
A wy notujecie już, „przemądrzalstwo” swoich dzieci?
Nasze "rozmówki" biorą udział w konkursie Urwiskowa "Wszystkie łobuziaki mają coś do powiedzenia"
Maly ma boskie teksty. Widzialam konkurs, naprawde fajny zpomysl.
OdpowiedzUsuń*♥*
OdpowiedzUsuńBuhahahha
OdpowiedzUsuńOstatni tekst mnie powalił.
Już widzę Raszka jak w te słowy zwraca sie do Padre
hihihhihi
Buziole i naj na nadchodzacy tydzien, bo u mnie musi byc DOBRY - abrakadabra
Ale się uśmiałam, kurcze:D:D a że ja jakoś o tym nigdy nie pomyslałam żeby notować takie rozmowki...moja córcia też czasem nieźle potrafi zagiąć:) Fajny pomysł, żeby to zapisywać, a potem można po latach poczytac, przypomnieć sobie i pośmiać się:)
OdpowiedzUsuńjak tylko Majka podrosnie bede notowac, dziekuje za swietny pomysł:P
OdpowiedzUsuńzjadasz ciasto dla gości :D boskie
OdpowiedzUsuńZapewniam że sypie podobnymi kawałkami prosto z rękawa...
Usuń