Strasznie, żeby nie powiedzieć okropnie :) mi tego brakowało.
W dzisiejszej odsłonie Miriam Tilda na dobry sen, ma 52 cm wysokości, w całości wykonana z materiałów bawełnianych, ma założoną pizamkę i "bamboszki" z pomponem, do tego w rączkach trzyma "amulet" z księżycem tak aby obdarowana osoba zawsze miała dobre i piękne sny.
Miriam jest już dostępna pod zakładką Czwórkowe adopcje - ZAPRASZAM wszelkie pytania jak zawsze proszę kierować pod adres wiolusia@autograf.pl
Aleś dużo dała sobie tego odpoczynku :))) Lala jest urocza, ma śliczną buzię no i ten kok.
OdpowiedzUsuńHAHA proszę bez ironi :D:D ja normalnie myslalam ze to juz miesiac a tu raptem dwa tygodnie :D
Usuńśliczna...
OdpowiedzUsuńfajny blog, na pewno bedę tu często wpadała
zapraszam do siebie http://madziazwaw1.blogspot.com/
:D zapraszam wiec w moje skromne progi :)
UsuńAle piekna! Jaka ma super fryzure.. zreszta calosc fantastyczna;) Pozdrawiam, P.
OdpowiedzUsuńJaka ona urocza :)Bamboszki ma boskie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny fryz!
OdpowiedzUsuńPiekna:)
OdpowiedzUsuńSliczna :) Ten kok i pamposzki i wogole sliczna :) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńniezła ta panienka! :) robi wrażenie:))
OdpowiedzUsuńPiękna! Te kapciochy z pomponikiem cudne :)
OdpowiedzUsuńMiriam jest wspaniała:)
OdpowiedzUsuń