UWAGA!

Przedstawiane na blogu treści mają charakter informacyjny i często subiektywny. Zdjęcia jak i teksty na stronie są mojego autorstwa i podlegają ochronie prawnej! Autor nie ponosi odpowiedzialności za działania czytelników, ani żadne konsekwencje wynikłe z zastosowania podanych tu pomysłów oraz technik. W razie wątpliwości skontaktuj się ze specjalistą.

"Siostrzany" stworek STWOLIKA oraz Króliczka Matylda


Tak jak obiecywałam "siostrzany" stworek mojego STWOLIKA

zabawka prawie sensoryczna :)
Mój syn na jej widok zareagował dość entuzjastycznie, miałam wielki problem by zabrać stworka z jego objęć i robiłam to z wielkim żalem.
Obiecałam mu stworzyć tak niezwykłego pluszaka także i dla niego  :)


Druga maskotka robiona na życzenie koleżanki,




14 komentarzy:

  1. Takie stworki to były najukochańsze zabawki mojej córy.....ssała, lizała, śliniła i robiłą cuda, to sa mega fajne zabawki. Cudne te Twoje szyjątka....jestem zachwycona każdym bez wyjątku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne, cudne, cudne :)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. królisia przesłodka :))))

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne! I te królicze butki!!

    OdpowiedzUsuń
  5. stworek fajny - taki dziwaczny i w tym właśnie jest uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Urocza królisia:) A stworek fantastyczny!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że Lenie też tak przypadnie do gustu:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta królisia skradła moje serce, piękna, piękna!
    A stworek bardzo radosny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam Stwoliki :) Chyba młodszemu synkowi sprawię podobnego, tylko tasiemek na metki musze poszukać. Dziękuję za inspirację :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Królisia jest przecudna, a stworek na pewno przypadłby do gustu moim półtorarocznym bliźniaczkom. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Musisz szybko uszyć Stwolika dla Synka, ta jego radość w oczkach jest nisamowita!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za twój komentarz i zapraszam ponownie!