Aktualnie wystawiam dwie anielskie siostry Alicję „na dobry
sen” i Amelię „na miłość”.
Uśmiecham się zawsze, kiedy wymyślam im imiona i określam
ich zadanie, to całkiem fajny etap mojej pracy i ku być może waszemu zdziwieniu koncepcja ta
jest realizowana gdzieś w początkowym etapie tworzenia.
Alicja „na dobry sen”
Amelia „na miłość” jeszcze bez dedykacji :)
Kot „Pierot” nie pytajcie dlaczego Pierot, tak nazwał go mój
syn i koniecznie miał być niebieski, bo to kot podróżnik i niebieski jest od
przebywania w chmurach.
Tyle musiało mi wystarczyć w kwestii wyjaśnień, generalnie kot miał być jak z bajki czy jest... sami oceńcie.
Pierot znajdzie
miejsce w pokoju dzieci…
Wszystkie sa bajeczne!najbardziej podoba mi sie to,ze aniolki rozni nawet mimika twarzy.Widac,ze kazdy jest indywidualny i ma przez to swoja "dusze".Trzymam kciuki za pomyślność nowego projektu!;)
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie, cieszę sie z pochwały tym bardziej że zadna artystka nie jestem ani nawet plastykiem :D wszystko co robie, robię zdecydowanie intuicyjnie :)
Usuń:) dzięki
OdpowiedzUsuńprześliczne są twoje prace i tak jak napisała kolezanka wyzej widac ze wkladasz w nie serce. pozdrawiam, uwazam ze jestes niesamowita - Ala
OdpowiedzUsuńuwielbiaaam je :)) Twój talent za każdym razem mnie zadziwia :) :* iza
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńpowinnaś poszukac może jakiegoś sklepu internetowego
niestety jeszcze się nie orientuje ktory byłby "dobry" :D Może ty coś polecisz?
UsuńPrzez przypadek znalazłam twojgo bloga, bardzo mi się podoba :) widać rękę artyty.
OdpowiedzUsuńchyba będę tu częściej zaglądała.
Pozdrawiam
Liebreiz
aaa... zapraszam do mnie - zacynam dopiero ale :) http://liebreizmalowane.blogspot.com/
Z przyjemnością wpadnę z "odwiedzinami"
UsuńSliczne sa Twoje prace!!! Gratuluje! Alicja na dobry sen cudowna!!!
OdpowiedzUsuńMoje prace jeszcze raczkują za to po dokładniejszym obejrzeniu twoich prac pełna jestem podziwu
UsuńFajne aniołki robisz, podobają mi się :))
OdpowiedzUsuńPiękne prace!!!!
OdpowiedzUsuń