Ja lubię to moje miejsce takim, jakie jest, widać tu mnie, moje pasje, zainteresowania, nie chcę się rozdrabniać na kolejne blogi.
Posegregowałam posty pod różne kategorie, dodałam wyszukiwarkę, nie powinno więc być problemu w odnalezieniu się na stronce.
Wracając jednak do tego, co chciałam przedstawić, otóż poniżej prezentuje moje nowe prace.
Jeżeli chodzi o szycie, bądźcie bardzo – powtarzam – bardzo wyrozumiali, ja w tej kwestii jestem totalnie (jeszcze) zielona i wolę zacząć od prostych form a dopiero przy doszkoleniu przejdę do czegoś bardziej skomplikowanego.
Proszę również o wyrozumiałość w kwestii jakości
zdjęć, niestety mój aparat mocno szwankuje od kilku dni, wiercę więc w brzuchu
mojemu kochanemu małżonkowi o zakupie nowego sprzętu najlepiej by ten sprzęt
miał w swoim członie słówko „lustrzanka” J
Zapraszam…
Kot „NOC”
Aniołek (znowu) "na miłość"
Anioł w sukience z materiału.
Door stopper oraz woreczki na lawendę :)
mnie się bardzo ten woreczek w roli przytrzymywacza drzwi podoba :)
OdpowiedzUsuńZobaczyłam go zaraz u mojej Cioci w domu, gdzie zawsze w pokoju przy drzwiach leży poduszka ;)
A poza tym prace piękne. Zazdroszczę talentu. Ja niestety mam dwie lewe do takich rzeczy...
Dzięki :) Ale ja uważam, że przy odrobinie cierpliwość można naprawdę wiele zdziałać dlatego polecam Ci spróbować :) a może się uda i zarazisz się pasją tworzenia :D
UsuńAniołki są z masy solnej, a kot? Bo na zdjęciu wygląda jak ze szkła :)
OdpowiedzUsuńWszystko jest z masy solnej, róznica polega na tym ze jedne lakieruje lakierem z połyskiem inne matowym :)
UsuńWiolaaaa ślicznie :)bardzo bardzo bardzo :)
OdpowiedzUsuńO rany, ale to cudowne... Kot mnie zauroczył... i ten Anioł... Poezja :D
OdpowiedzUsuń