Nastąpiła duża poprawa, chociażby w wypełnianiu takiego obowiązku,
jakim jest sprzątanie zabawek.
Nasz przedszkolak stara się, aby zdobyte w ciągu dnia buźki
były zawsze uśmiechnięte. Konsekwencją jego starań jest… DUŻA NAGRODA.
Borysek sam typował potencjalne nagrody a wynik naszego
losowania mocno go uszczęśliwił, bo jak później powiedział, bardzo chciał pojechać na "kuleczki".
Dla wyjaśnienia, kuleczki to nic innego jak sale zabaw dla
dzieci. Nazwane przez naszego syna w skrócie z racji ilości basenów z piłeczkami/kuleczkami.
Zachęcam do wciągnięcia dzieciaków w tego typu „zabawę”.
Swietny pomysl *♥*
OdpowiedzUsuńDziękuję :) śmiało mogę powiedzieć że wart jest wypróbowania
UsuńBardzo fajna inicjatywa :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i wart powielania, więc sama go zapożyczę:)
OdpowiedzUsuń