UWAGA!

Przedstawiane na blogu treści mają charakter informacyjny i często subiektywny. Zdjęcia jak i teksty na stronie są mojego autorstwa i podlegają ochronie prawnej! Autor nie ponosi odpowiedzialności za działania czytelników, ani żadne konsekwencje wynikłe z zastosowania podanych tu pomysłów oraz technik. W razie wątpliwości skontaktuj się ze specjalistą.

Prosty sos pieczeniowy - ciemny

* Podzielę się moim sposobem na przygotowanie prostego i smacznego ciemnego sosu. 
Składniki:
  • Mięso wieprzowe, najlepiej szynka
  • 3 – 4 łyżki oleju
  • 1 cebula
  • mała płaska łyżeczka curry
  • sól, pieprz
  • ziele angielskie
  • liść laurowy
  • pół kostki rosołowej rozpuszczonej w niepełnym litrze wody, najlepsze jednak byłoby dodanie prawdziwego rosołu, 2 chochle w zupełności wystarczą.
  • łyżka mąki pszennej - opcjonalnie
  • papryka czerwona w proszku – słodka
Na rozgrzaną patelnię wrzucić pokrojone w kostkę mięso, wcześniej odpowiednio przyprawione solą, pieprzem i ewentualnie niewielką ilością papryki czerwonej słodkiej. 
Mięso smażymy aż zarumieni się na ciemno z każdej strony, pilnujemy jednak by się nie przypaliło często je obracając.

Pod koniec smażenia, dodać pokrojoną w drobną kostkę cebulkę i przyrumienić ją. Kiedy mięso będzie gotowe a cebulka nabierze odpowiedniego żółtego koloru, wtedy wszystko przerzucamy do rondelka z podgrzanym bulionem, liściem laurowym i zielem angielskim.
Przykrywamy rondelek i pozwalamy, aby mięso puszczało soki w gotującym się bulionie, ważne by gaz był niewielki a zawartość rondelka tylko "pyrkała" a nie gotowała się wrząc.

Czas takiego “pyrkania” powinien trwać do godziny czasu, by mięso było naprawdę delikatne. 
Doprawić curry, solą i pieprzem, jeżeli jest taka konieczność, pod koniec zaś oddalać chochlą sosu do niedużego naczynia, pozostawić do wystygnięcia, po czym dodać do niego łyżkę mąki, wszystko to zamieszać i powoli dodawać do sosu tak by pod naszą kontrolą pozostawał proces gęstnienia, jeżeli uznamy, że jest już odpowiednio gęsty należy przestać i resztę wylać.
Gotować jeszcze do 10 minut.

* przepis przeniesiony z mojego bloga kulinarnego 

13 komentarzy:

  1. Emila lubi sosy to mi się Twój przepis przyda :))

    dzięki

    OdpowiedzUsuń
  2. wlasnie znalazlam Twoj przepis i zaczynam robic dzieki pa

    OdpowiedzUsuń
  3. wlasnie pichce;] od samego czytania slinka mi pociekla;d

    OdpowiedzUsuń
  4. sosik jest przepyszny uwielbiam go :) dziewczyny naprawdę polecam warto sprobowac! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To i ja wypróbuję :)) przepis "wygląda" pysznie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja dodałam jeszcze startą na "jarzynówce" małą marcheweczkę i pół pietruszki.

    OdpowiedzUsuń
  7. A chłopaki?! Poniosłem dzisiaj sromotną klęskę zabielajac sos słodką śmietanką i nie było "jak w przedszkolu". Teraz sos będzie 100% "brązowy". Thx.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyszedł przepyszny teraz nie będę mogła się odgonić i co jakiś czas robić moim głodomorkom.hihi pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzisiaj wlasnie Twuj sos wykorzystaslem,cale szczescie ze jestes pod reka bo robilem patrzac w komputer w przepis.Dzieki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za twój komentarz i zapraszam ponownie!