UWAGA!

Przedstawiane na blogu treści mają charakter informacyjny i często subiektywny. Zdjęcia jak i teksty na stronie są mojego autorstwa i podlegają ochronie prawnej! Autor nie ponosi odpowiedzialności za działania czytelników, ani żadne konsekwencje wynikłe z zastosowania podanych tu pomysłów oraz technik. W razie wątpliwości skontaktuj się ze specjalistą.

Takie poranki lubię...

Dzisiejszy dzień witałam pyszną Caffe Frappe(KLIK), taki poranek zwiastuje piękny dzień.
Ponieważ wciąż jestem na antybiotyku nie mogę jeszcze forsować organizmu dalekimi wyprawami czy chociażby wyjściem na basen z dziećmi. Strasznie słaba jestem i każdy wysiłek nawet najmniejszy mocno narusza moje siły. Z pomocą przychodzi, nasz całkiem spory balkon.
Wypoczynek, który sprezentował mi małżonek wykorzystuję w stu procentach, mogę rozkoszować się kawą na powietrzu a i dzieciakom nie rzadko serwuję na nim śniadanko. Doceniam go jednak po stokroć, kiedy  w takie dni, gdy skazani jesteśmy na siedzenie w domu staje się on złotym środkiem, rozkładam maluchom kocyk, przynoszę zabawki i ... i organizuję piknik albo pozostawiam im wolną wolę w zabawie. Ja zaś mogę usiąść obok i poczytać książkę albo dobrą gazetę obserwując przy tym bawiące się dzieciaki. 

 
Kochani przypominam o kończącej się na moim blogu zabawie, po szczegóły zapraszam pod TEN LINK (KLIK).
Do wygrania :
  • ecobag wykonana przeze mnie z naturalnej bawełny z motywem ptaszorka, 
  • tabliczka powitalna wykonana metodą decoupagu, 
  • srebrna podstawka na świecę, niestety nie jest wykonana przeze mnie ale zakupiona w IKEI :) 
  • serducho w delikatnych pastelowych kolorach.

Mam nadzieję, że każdy chętny zdąży się zapisać.
O "Torebkowej" zabawie już nawet nie wspominam bo banerek z niebieską torebką wisi na blogu już jakiś czas jest więc szansa na zapisanie się do zabawy i na FB i na blogu :)

Chciałam jeszcze odnieść się do waszych zaproszeń,na spokojnie staram się odwiedzić każdy blog, na który dostałam zaproszenie, dajcie mi tylko czas :) 

Nasz wczorajszy wypad na bajkę "Minionki rozrabiają" udany w stu procentach. Dzieci uśmiały się do łez my dorośli również, chyba jednak bardziej widząc ich radość...
Obiecałam wam post z polecanymi przeze mnie bajkami i takowy się ukaże dajcie mi tylko spisać ten ogrom przejrzanych z dzieciakami bajek i zastanowienie się które warte były tych kilkunastu minut naszego czasu :)

Mogę już teraz powiedzieć, że jeżeli wahacie się co do bajki "Minionki rozrabiają" to kochani, nie ma powodu, zbierajcie wasze pociechy i szybko na seans!
Jest naprawdę dużo zabawnych tekstów, nie tylko dla dzieci ale i dorosłych, bajka nie jest "cukierkowa" i pokazuje że NAWET CI BRZYDCY potrafią być pełni czułości i miłości a ci ŁADNI perfidni i złośliwi, (co niestety w świecie dzieci i bajek nie jest takie oczywiste) ale nie będę wam zdradzała zbyt wielu szczegółów po prostu zachęcam was na wspólny czas z dzieciakiem w kinie, po pierwsze dobra rozrywka a później można rozprawiać z maluchem o filmie i "morałach" jakie z niego wynikają, oczywiście "delikatnie" tak by dziecko samo dochodziło do pewnych wniosków :)

4 komentarze:

  1. Fajny masz balkonik, idealne miejsce do odpoczynku!!

    OdpowiedzUsuń
  2. przypadkiem do Ciebie trafiłam, a tu się okazuje, że jakieś świetne zabawy na Twoim blogu :) lecę się rozejrzeć co tam słychać pod nr 4 i przy okazji zapraszam do siebie. U mnie też akurat trwa candy ;)
    pozdrowionka i życzę zdrowia i sił

    OdpowiedzUsuń
  3. Komplet wypoczynkowy super sie prezentuje na balkonie;) Kocurkiem zawsze sie zachwycam.. Jest piekny:) Duzo zdrowka zycze, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny balkonik.na moim nie mogłabym sobie pozwolic na taki komplecik.
    Miłego przesiadywania i jak najwięcej zdrówka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za twój komentarz i zapraszam ponownie!